Długi czas mnie tu nie było.. Żniwa, wyjazd, prace nad wierszami... Wszystko to miało miejsce u mnie w ostatnim czasie i jakoś tak zapomniałem o blogu.. Dzisiaj chciałbym opowiedzieć Ci o moim wakacyjnym wyjeździe do Czarnogóry, bo to tam spędziłem prawie dwa tygodnie moich wakacji :) Słońce, ciepła woda, piasek.. Można pomyśleć, czego chcieć więcej :) Przyznaję, że nie jestem zwolnnikiem takich klimatów.. Mimo wszystko bardzo mi się podobało :) Temperatura codziennie przekraczała 30 stopni w cieniu , nocą również cieszyło mnie ciepło (zawsze około 22-23 stopni) :) Ludzie tam obecni są bardzo ufni i pozytywnie nastawieni do turystów, których jest naprawdę dużo. Sprzyja to rozwojowi kradzieży (tzw. "kieszonkowcy") a także ogromne ilości ludzi, którzy proszą o pieniądze.. Najgorszy widok w moim życiu? Dzieci, które zmuszane są do tańca naulicy i żebrania pieniędzy.. Ponadto masa dzieci siedząca z pojemnikami na monety i prosząca o darowiznę.. Zdziwił mnie brak kultury...