SERCE NA WIDELCU
Odchodzisz tak nagle
Zostawiasz list wspomnienia
Aż sam w to nie wierzę
Że wszystko się tak zmienia
Nie ma już mnie
Nie ma już nas
Nie ma już Ciebie
Został mi czas
I wiara została
I nadzieję mam
Że szczęście kiedyś
Dopisze i nam
Pójdziemy gdzieś w dal
Każde swoją drogą
I żadne troski już
Dopaść nas nie mogą
Bądź szczęśliwy kochanie
Z nim Ci będzie lepiej
I nie patrz proszę
Nie patrz jak ja cierpię
Odchodzisz tak nagle
Zostawiasz list wspomnienia
Aż sam w to nie wierzę
Że wszystko się tak zmienia
Nie ma już mnie
Nie ma już nas
Nie ma już Ciebie
Został mi czas
I wiara została
I nadzieję mam
Że szczęście kiedyś
Dopisze i nam
Pójdziemy gdzieś w dal
Każde swoją drogą
I żadne troski już
Dopaść nas nie mogą
Bądź szczęśliwy kochanie
Z nim Ci będzie lepiej
I nie patrz proszę
Nie patrz jak ja cierpię
Piękny wiersz, ale i smutny.
OdpowiedzUsuńA mimo tego chyba daje też nadzieję :)
UsuńDziękuję :)
O kurczę, smutny wiersz, ale wierzę, że poezja daje ulgę w cierpieniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, co prawda poezji nie publikuję, ale mam nadzieję, że Ci się spodoba; )
http://oczamimalilaty.blogspot.com/
Nie nazywałbym tego co tworzę poezją, ale faktycznie pomaga to wypuścić z siebie takie negatywne emocje :)
UsuńSmutny, ale piękny wierszyk. Wchodzisz na co raz wyższy poziom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zmienicswiat.blogspot.com
Diękuję! ;D
Usuń