Czy warto spełniać marzenia ?

"Człowiek bez marzeń jest jak drzewo bez kory."

 Sławomir Kuligowski





Ten post będzie bardziej nawiązywał do moich początków tutaj. "Blogosfera" nie jest taka prosta i łatwa jak wydawało mi się wcześniej.. 


Trudno jest mi znaleźć jakikolwiek temat na post. Staram się tworzyć coś, co będzie ciekawe i warte polecenia..Wiadomo, że nie zawsze mi się to udaje. Ostatnie posty były bardziej codzienne i nie miały w sobie dużego przekazu. Mógłbym powiedzieć, że niemal w ogóle go tam  nie było, a napisane zostały tylko dlatego, że tego potrzebowałem.

Temat, który wybrałem sobie na ten post, według mnie nie należy do najprostszych.. Możesz sądzić inaczej, w końcu masz do tego prawo.. Jednak czy zastanawiałeś się kiedyś, czym tak naprawdę są marzenia? Czy dałbyś radę stworzyć teraz definicję tego pojęcia?

Marzenia kojarzą mi się z pragnieniami.. Jednak czy to jest to samo? Szczerze, sam nie wiem.. Wydaje mi się, że nie.. Uważam też jednak, że ściśle to się ze sobą wiąże.. Odpowiedzi na to poszukałem w internecie. Marzenia zdefiniowane zostały jako " rozmyślanie o czymś pięknym, o zrealizowaniu pragnień." Z tej definicji wynika, że moja hipoteza się potwierdziła.. Marzenia i pragnienia nie są tym samym, jednak są mocno związane.

Jak spełniać te nasze marzenia i czy w ogóle jest to ważne i potrzebne?
Oczywiście, że jest.. Przecież często z okazji urodzin,imienin czy innych okoliczności życzymy komuś "spełnienia marzeń" Często wydają się nam one nierealne, często też niestety takie są.. Jednak najważniejsze jest to, by nie stać w miejscu.. Trzeba "wziąć się w garść" i walczyć. Walczyć o to, co tak naprawdę nam się należy.. Skoro czegoś pragniesz, o czymś marzysz, to staraj się to osiągnąć.. Może nie za wszelką cenę, ale daj z siebie najwięcej jak możesz.. Pamiętaj, że to Ty jesteś najważniejszą osobą w Twoim życiu, że tylko Ty możesz sprawić by było idealne dla Ciebie.. Marzenia tylko Ci w tym pomagają. Wiadomo, że nie spełnią się od razu.. Ale chyba to właśnie jest ich urok.. Czekamy na nie. Czy potrafiłbyś docenić coś, co dostajesz od tak, za darmo ?

Wracając do początku, pisałem, że post będzie nawiązywał do moich początków tutaj.. Dlaczego?
Otóż, nie jestem humanistą( jestem zdecydowanie uysłem ścisłym), jednak od zawsze lubię dzielić się z kimś swoimi przemyśleniami.Dziękuję tym osobom, które jakoś to znoszą :)
Moim marzeniem było znalezienie swojego miejsca w "tym świecie".. Moja przyjaciólka zaproponowała mi abym stworzył coś na jej bloga i zobaczył jak to będzie . Spróbowałem i postanowiłem założyć własnego :) Spełniłem swoje marzenie, które mimo wszytsko wydawało mi się bardzo abstrakcyjne. Przecież nie wiem jak tworzyć coś, co będzie dało się czytać.. Ale jestem i jak narazie nie zamierzam rezygnować :D Będę walczył o to, co było moim marzeniem i udało mi się w końcu spełnić.. Teraz biorę się za realizację kolejnych, ale o nich powiem dużo później..

Tutaj zostawiam Ci link do mojego pierwszego posta, który znajduje się na blogu mojej przyjaciólki
Zachęcam Cię do przeczytania nie tylko mojego posta, ale w ogóle do przejrzenia całego bloga :)
To mój początek, mój start, moja isnpiracja..

Kończąc pokuszę się o stwierdzenie, że realizowanie marzeń jest spełnianiem siebie, że jest to tworzeniem nowego człowieka, który jeszcze poytywniej odbiera świat.


Czym dla Ciebie są marzenia? Czy walka o nie jest konieczna?
Podziel się swoją opinią ;)