Zmiany, zmiany, zmiany..

"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" 

Mohandas Karamchand Gandhi

Ostatnio życie ciągle mnie zaskakuje. Coraz częściej dowiaduję się czegoś nowego.
Zaczynam poznawać się na ludziach, znajomych, przyjaciołach.
Zaczynam się zmieniać. Oni zaczynają się zmieniać. Zaczynam odczuwać jak dookoła wszyscy oczekują ode mnie coraz więcej. Sam stawiam sobie coraz większe cele.

Zaczynam się gubić w swoim życiu. Już sam nie wiem czego chce, a czego nie.
Zmieniam zdanie coraz częsćiej.
Zamykam się w sobie jednego dnia, a drugiego otwieram się zupełnie.

Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy ludzie wiedzą, czego naprawdę chcą. W końcu stawiając Ci kolejne warunki, tylko odsuwają Cię od siebie. Zaczynają odsuwać się od Ciebie. W końcu zaczną zarzucać Ci liczne błędy, oczekiwać zmiany z Twojej strony. Tylko nie dostrzegą w tym swoich błędów. W końcu sami nie są takimi jakimi byli. Też mają wady. Też popełniają błędy.

Każdy jest inny. Dla jednych mały problem staje się "centrum świata", a dla innych największy problem to tylko kolejna życiowa lekcja. Jedni będą starali się stawić czoła problemom, a inni dadzą im "wejść sobie na głowę". Odpuszczą w walce o swoje szczęście.

Wiadomo, że są problemy, które niełatwo rozwiązać. Potrzeba dużo siły i czasu. Jednak trzeba walczyć. Trzeba próbować. Łatwo jest się poddać. Łatwo jest odpuścić. Trudno jest dalej walczyć. Trudno realizować swoje cele i spełniać marzenia.

Jeżeli sam dostrzegasz swoje wady, pracuj nad nimi. Jeżeli chcesz się zmienić, rób to dla siebie.
Jeśli ktoś oczekuje od Ciebie zmiany, znaczy, że chce, byś zachowywał się tak, jak mu to odpowiada.
Z czasem staniesz się coraz bardziej odniego zależny. Zaczniesz żyć w niezgodzie sam ze sobą.
A w życiu nie o to chodzi. Musisz być sobą.

Dostrzegając błędy innych poznajesz siebie.
Kiedy widzisz, że ktoś robi coś źle zastanawiasz się, co byś zrobił w jego sytuacji. Zapewniasz się, żę na pewno podjąłbyś tą lepszą decyzję. Kiedy do tego dochodzisz, robisz niemal dokładnie to samo i popełniasz parwie takie same błędy.

Dostrzegając błędy innych, dostrzegasz swoje wady i niedoskonałości. Widzisz rzeczy, które Twoim zdaniem, powinny się zmienić. Więc zacznij je zmieniać. Zacznij od siebie. Pracuj nad sobą. Eliminuj swoje wady i idź przed siebie do postawionego sobie celu.

Jeśli chodzi o dostrzeganie cudzych błędów i niedoskonałości mogę przedstawić to na prostym przykładzie.
Osoby starsze często liczą, że ktoś ustąpi im miejsca w autobusie. Okropnym zachowaniem byłoby tego nie zrobić. Logiczne. Ale obróćmy sytuację. Jak powinna zachować się osoba starsza, który widzi człowieka młodego z cięzkim plecakiem i po ciężkim dniu, który musi stać, bo osoba starsza na siedzeniu postawiła swoje torby.
Oczekując kultury od innych, sami powinniśmy ją okazywać.

Sam mam swoje "dziwactwa". Są rzeczy, które inni odbierają jako wady a mi dobrze się z nimi żyje.
Nie będę zmieniał się dla kogoś. Uważam, że nie ma to sensu. Słucham muzyki jaką lubię i nie lubię kiedy ktoś mówi mi jak to jej nie lubi, albo mówi, że jest do niczego. Nie mówię, że od razu musi ją lubić. Po prostu nie lubię słuchać zbędnych opinii. Jestem jaki jestem. Kiedy jest mi z czymś niewygodnie to zmieniam to.. Po prostu. Zawsze pozytywnie do przodu.. Porażki-to tylko życiowe lekcje. W końcu zawsze może być o wiele gorzej!


Wiadomo, że nikt nie jest idealny. Każdy popełnia błędy. Niektórzy mają wady, przyzwyczajenia, zainteresowania, które w ogóle Tobie nie odpowiadają. Błędem byłoby próbować to zmienić. Możesz powiedzieć temu komuś, jak jest.  Nie chodzi mi tu o osoby, które łamią wszelkie prawa moralne, etyczne, religijne, prawne itp.
Mówię tu o sobach, które respektują te wszystkie prawa. Są okej wobec świata i chcą być też w porządku wobec siebie. Wielu ludziom może to nie odpowiadać.
Najważniejsze, to być sobą.
Pragnij to osiągnąć. Nie zmieniaj świata na siłę. Pamiętaj, że nie każdy i nie wszystko jest i będzie takie, jakie chciałbyś żeby było.

"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie"