Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Niech tak (nie) będzie

Niech tak (nie) będzie Jutro zakwitną kwiaty Ucichną burze Zgasną pożary I wyschną powodzie Zginą gdzieś konflikty Zapanuje pokój Zaginie nienawiść Pojawi się spokój Nie będzie już gwałtu Nie będzie przemocy Nie będzie wielkich zbrodni Znikną smutku łzy Bo wszystko będzie dobrze Jeszcze nie dziś ale jutro Jutro skończą się konflikty By później zacząć się na nowo

(Nie) Taki anioł jak go malują

Ania ma 16 lat. Jest jedynaczką. Ma wielu przyjaciół, choć za jedynego prawdziwego uważa swojego psa, Alka. Jej rodzina uważana jest przez sąsiadów za wzór. W każdą niedzilę idą razem do kościoła, często spędzają wspólnie czas na świeżym powietrzu i razem podróżują. Byli już w Egipcie, Chorwacji, Grecji. Planują kolejny wyjazd do Francji. Wten sposób Katarzyna i Tomasz, rodzice Ani, chcą świętować swoją 17 rocznicę ślubu. Ania bardzo podziwia swoją mamę za jej stosunek do swojego męża. Dziewczynie trudno często powiedzieć do niego "tato". A wszystko to przez to, że Tomasz ma ogromny problem z alkoholem. Często wraca wieczorami pijany i zaczyna awantury. -Dlaczego nie śpisz?!-krzyczał pewnego wieczoru- Czekasz na swojego kochanka, co?! -O czym ty mówisz?-rozpoczęła próbę obrony Katarzyna-Nie ma żadnego kochanka. Jesteś pijany. Idź spać. -Tylko tak mówisz. Wiem, że to nieprawda. - Idź spać-powtórzyła żona -Dobra, dobra. Ja nie dam sobie przyprawiaćrogów. Wystarczy, że j