"Chętnie znoś wady innych, jeśli chcesz, aby inni znosili twoje."
Jan Bosko
Każdy z nas ma wady. Nie da się ukryć, że czasami jest ich naprawdę dużo. Niektórzy cieszą się, że je mają. Jest to ich "znak rozpoznawczy"..
Fakt, że sam mam wady, z którymi mi jest dobrze, ale to dlatego, że ja nie nazwałbym tego czymś złym.
Stram się akceptować te złe, według mnie, nawyki innych i oczekuję tego samego.
Co jest dla mnie najtrudniejsze do zaakcpetowania?
Bardzo nie lubię kiedy ktoś bardzo często zmienia zdanie. Nie wiem dlaczego, ale taki brak zdecydowanie strasznie mnie denerwuje. Fakt, że czasami można się z czegoś rozmyślić, ale dlaczego niektórzy robią tak niemal za każdym razem? NIe wiem.
Nie lubię kiedy ktoś jest strasznie fałszywy. Wydaje mi się, że nikt tego nie lubi. I głownie z tego powodu nie mogę zrozumieć dlaczego są osoby, które Tobie mówią coś, a innym zupełnie coś innego. Dlaczego bywa tak, że ktoś mówi Ci, że kogoś nie lubi, a poźniej z nim rozmawia i traktuje jak "przyjaciela". Strasznie nie lubię też "fałśzywej znajomości", czyli "dopóki mam jakieś zyski ze znajomości z Tobą, możesz być moim kolegą". Takie wykorzystywanie, to chyba jest rzecz niewybaczalna. Nie znoszę takich ludzi.
Pycha- kolejna cecha, której nie potrafię zaakcpetować. Czasami ona charakteryzuje daną osobę i na tej podstawie łatwo ją skreślić. Spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją. Zauważyłem dzięki temu, że pod maską "pyszałka" kryją się często bardzo wartościowi i "spoko" ludzie, którzy chcą przez to pokazać, że są kimś więcej. Znacznie częściej spotakłem się jednak z sytuacją, ze takie osoby są już takie z natury-najlepsze, najmądrzejsze, najładniejsze..Kiedy słucham kogoś takiego, to aż krew mnie zalewa..
Nie lubię również, kiedy ktoś usilnie szuka i tworzy problemy. Każdy je ma. Jedni mają bardzo poważne, drudzy trochę mniej.Jedni sobie z nimi radzą lepiej, drudzy gorzej. Osobiście lubię, kiedy ktoś jest w stanie mi zaufać i powiedzieć o swoich problemach. Jednak kiedy są to "problemy", które mają pokazać "jak mi jest ciężko".. Aż nie mogę słuchać o tym.. Taki problem to np. dokładanie sobie nauki czy szukanie nowych obowiązków ze świadomością, że i tak nie uda się wszystkiego pogodzić.
I ostatnia.. Nie lubię kiedy ktoś robi z siebie idiotę, tylko po to, by pokazać jaki on jest zabawny. Sam czasami tak robię ;) Ale wszytsko ma swój umiar.. Niektórzy często tacy są zawsze i aż trudno przebywać mi w towarzystwie takich ludzi..
Mimo wszystko staram się to akcpetować. Mam nadzieję, że moje "dziwne zachowania" też zostaną przez kogoś zrozumiane :)
Jakich cech w ludziach nie możesz znieść, zrozumieć ? Podziel się swoją opinią! :)
Jan Bosko
Każdy z nas ma wady. Nie da się ukryć, że czasami jest ich naprawdę dużo. Niektórzy cieszą się, że je mają. Jest to ich "znak rozpoznawczy"..
Fakt, że sam mam wady, z którymi mi jest dobrze, ale to dlatego, że ja nie nazwałbym tego czymś złym.
Stram się akceptować te złe, według mnie, nawyki innych i oczekuję tego samego.
Co jest dla mnie najtrudniejsze do zaakcpetowania?
Bardzo nie lubię kiedy ktoś bardzo często zmienia zdanie. Nie wiem dlaczego, ale taki brak zdecydowanie strasznie mnie denerwuje. Fakt, że czasami można się z czegoś rozmyślić, ale dlaczego niektórzy robią tak niemal za każdym razem? NIe wiem.
Nie lubię kiedy ktoś jest strasznie fałszywy. Wydaje mi się, że nikt tego nie lubi. I głownie z tego powodu nie mogę zrozumieć dlaczego są osoby, które Tobie mówią coś, a innym zupełnie coś innego. Dlaczego bywa tak, że ktoś mówi Ci, że kogoś nie lubi, a poźniej z nim rozmawia i traktuje jak "przyjaciela". Strasznie nie lubię też "fałśzywej znajomości", czyli "dopóki mam jakieś zyski ze znajomości z Tobą, możesz być moim kolegą". Takie wykorzystywanie, to chyba jest rzecz niewybaczalna. Nie znoszę takich ludzi.
Pycha- kolejna cecha, której nie potrafię zaakcpetować. Czasami ona charakteryzuje daną osobę i na tej podstawie łatwo ją skreślić. Spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją. Zauważyłem dzięki temu, że pod maską "pyszałka" kryją się często bardzo wartościowi i "spoko" ludzie, którzy chcą przez to pokazać, że są kimś więcej. Znacznie częściej spotakłem się jednak z sytuacją, ze takie osoby są już takie z natury-najlepsze, najmądrzejsze, najładniejsze..Kiedy słucham kogoś takiego, to aż krew mnie zalewa..
Nie lubię również, kiedy ktoś usilnie szuka i tworzy problemy. Każdy je ma. Jedni mają bardzo poważne, drudzy trochę mniej.Jedni sobie z nimi radzą lepiej, drudzy gorzej. Osobiście lubię, kiedy ktoś jest w stanie mi zaufać i powiedzieć o swoich problemach. Jednak kiedy są to "problemy", które mają pokazać "jak mi jest ciężko".. Aż nie mogę słuchać o tym.. Taki problem to np. dokładanie sobie nauki czy szukanie nowych obowiązków ze świadomością, że i tak nie uda się wszystkiego pogodzić.
I ostatnia.. Nie lubię kiedy ktoś robi z siebie idiotę, tylko po to, by pokazać jaki on jest zabawny. Sam czasami tak robię ;) Ale wszytsko ma swój umiar.. Niektórzy często tacy są zawsze i aż trudno przebywać mi w towarzystwie takich ludzi..
Mimo wszystko staram się to akcpetować. Mam nadzieję, że moje "dziwne zachowania" też zostaną przez kogoś zrozumiane :)
Jakich cech w ludziach nie możesz znieść, zrozumieć ? Podziel się swoją opinią! :)
ja najwyżej na szczycie denerwujących ludzi stawiam tych fałszywych, naprawdę nie mogę zrozumieć ich działań
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
Wydaje mi się,że myślą, że dzięki temu coś osiągną..
UsuńLudzie są różni. Ja także nie lubię gdy ktoś zmienia cały czas zdanie. To denerwujące.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Również staram się akceptować innych. Jedyną wadą, której nie lubię to fałszywość. Nie lubię ludzi fałszywych. Mogę jeszcze dopisać dwulicowość. W sumie jedno z drugim się wiąże :)
OdpowiedzUsuńzmienicswiat.blogspot.com
Podpisuję się pod tym nogami i rękami!
OdpowiedzUsuńMnie wkurza jeszcze, kiedy ktoś na siłę stara Cię przekonać do swojego zdania, bez żadnych sensownych argumentów; "Ale jak to? Nie podobał Ci się ten film? To co Ci się podoba!?"... Komentowania moich hobby też zdzierżyć nie mogę; "Co!? Dziewczyna? Dziewczyna hoduje ptaszniki? Kup sobie lepiej psa!". Mi też gusta niektórych nie odpowiadają [przykładowo nie potrafię przetrawić większości gwiazdek popu (bez obrazy, ale dla mnie to nie jest prawdziwa muzyka...)], ale zaciskam zęby i nie komentuję ;)
Pozdrawiam,
Haniko
http://przygodyashley.blogspot.com/
Mogę zgodzić się z dużą częścią tego co zostało przez Ciebie napisane :)
UsuńPozdrawiam! :)
ktoś robi z siebie idiotę, tylko po to, by pokazać jaki on jest zabawny - najgorsze jak ktoś robi z siebie idiote na pokaz żeby przypodobać się innym :P
OdpowiedzUsuńhttp://uglyographyy.blogspot.com/
Nie znoszę osób, które kierują się stereotypami, jak i tych co muszą wszystko złośliwie komentować. Fałszywi ludzie to chyba jednak najgorszy przypadek.
OdpowiedzUsuńsingo-blog.blogspot.com